„Pośrodku życia” z Jolantą Klimek (Bąk)
Jesienna szaruga sprzyja nostalgii i zadumie, taki nastrój zwykle towarzyszy wieczorkom poezji. Ale nie tym razem. Czwartkowe spotkanie z Jolantą Klimek (Bąk) i jej wierszami pełne było radości (choć utwory bywały refleksyjne), śpiewu i pozytywnej energii. Rodzina, przyjaciele, znajomi i miłośnicy pięknego słowa stawili się licznie, aby wysłuchać wierszy w świetnej interpretacji samej poetki oraz muzyki i śpiewu w wykonaniu Marka „Brody” i Oliwii Kobuszewskiej-Engler.
Doskonałym uzupełnieniem tej swoistej syntezy sztuk okazały się obrazy Haliny Baron, Sybilli Nowak i Jerzego Czapnika, który zaprezentował również rzeźby. Jolanta Klimek (Bąk) wydała dotychczas pięć tomików, zawierających wszystko, co było dla niej ważne: refleksje, wspomnienia, radości i smutki. Jak przyznała, często pisze pod wpływem chwili, stąd w jej wierszach tyle emocji i szczerości. W przygotowaniu kolejny tomik i mamy nadzieję (zgodnie z obietnicą), że nie ostatni.
Nadesłała: Miejska Biblioteka Publiczna w Czeladzi