Imprezy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rudzie Śląskiej
MBP w Rudzie Śląskiej przedstawia relacje ze styczniowych wydarzeń.
Husyci i ruch husycki
O husytach i wojnach husyckich, o najważniejszych postaciach związanych z ruchem husyckim (Jan Hus, Jan Żiżka i inni) niezwykle interesująco opowiadał Daniel Korbel, historyk, pasjonat, miłośnik Śląska i Czech oraz wspaniały gawędziarz. W trakcie spotkania obejrzeliśmy prezentację związaną z tematem imprezy oraz wysłuchaliśmy ciekawych nagrań.
Pan Daniel wprowadził nas w nastrój oraz bardzo ciekawie opowiadał o ruchu husyckim przez prawie dwie godziny, trzymając wszystkich w napięciu.
Spotkanie autorskie z Jerzym Buczyńskim
Jerzy Buczyński, obecnie mieszkaniec Radlina, to emerytowany górnik (pracował 27 lat pod ziemią w kopalniach „Marcel” i „Pniówek”). Zawód ten w jego rodzinie był uprawiany od wielu pokoleń. Pierwsze formy literackie Jerzego Buczyńskiego zaczęły powstawać w 2001 roku – tuż po jego odejściu na emeryturę górniczą.
Pisarstwo początkowo traktował niezobowiązująco, wyłącznie jako rodzaj zabawy, z czasem zaczął publikować swoje utwory w lokalnym piśmie „Kluka”. Największy wpływ na jego wrażliwość artystyczną wywarły pozycje dotyczące spraw związanych ze Śląskiem, historią i tradycjami regionu.
Jest autorem licznych opowiadań propagujących kulturę śląską, publikował od kilku lat w regionalnych czasopismach. Jego opowiadania w warstwie dialogowej pisane są w języku śląskim. Pisząc po polsku-śląsku, popularyzuje, poprzez podania i legendy, historię Śląska; przybliża bogaty, barwny śląski folklor, w humanistycznych opowieściach i gawędach ukazuje zaś życie, zwyczaje i obyczaje Ślązaków.
Akcja opowiadań Jerzego Buczyńskiego rozgrywa się w różnych okresach – jedne odnoszą się do zamierzchłej przeszłości, inne natomiast są na wskroś współczesne. Inspiracje do tworzonych tekstów Jerzy Buczyński znajduje głównie w tradycjach domu rodzinnego – właśnie tutaj po raz pierwszy usłyszał o „utopcach”, „strzygach” i innych barwnych postaciach niezmiennie od wielu pokoleń pobudzających wyobraźnię mieszkańców Górnego Śląska. Wszystkie historie nasycone są ciepłem i humorem.
Podczas spotkania pan Jerzy Buczyński zaprezentował swą najnowszą powieść „Pokolenia w czerni”.
Wernisaż Krzysztofa Szali
Serdecznie dziękujemy wszystkim przybyłym na wernisaż, który odbył się w czwartek (14 stycznia). Cieszy nas szeroki odbiór, z jakim spotykają się nasze imprezy. Artystą przestawiającym swoje prace był pan Krzysztof Szala. Poniżej kilka cennych informacji o naszym gościu.
Krzysztof Szala od 30 lat uprawia malarstwo sztalugowe, głównie w technikach farb olejnych i akrylowych. Od dzieciństwa rysuje. Zafascynowany miejscami pięknymi i egzotycznymi, zagrożonymi przez współczesną cywilizację, marząc o dalekich wyprawach, czytając książki i oglądając filmy podróżnicze, zaczął tworzyć obrazy pełne żywych i zdecydowanych kolorów. Prace przestawiają przede wszystkim kobiety oraz impresje związane z wybranymi gatunkami ginącej flory i fauny. Lubi również rysunek tuszem. Stworzył imponującą kolekcję lokomotyw i parowozów, które często prezentuje.
Jest założycielem Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Twórców i Animatorów Kultury Silesia Tak Art w Tychach. Uczestniczy w wielu przeglądach sztuki, z których najwyżej ceni „Rudzką jesień artystyczną” oraz słynny katowicki „ArtNaif”.
Corocznie daruje swoje prace na aukcje charytatywne, na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a także na rzecz fundacji „Uśmiech Dzieciom” w Katowicach i „Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci” w Rzeszowie. Jego obrazy i grafiki można spotkać w zbiorach prywatnych w Polsce oraz w Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Czechach, Francji, Holandii, Niemczech, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Izraelu, Tajlandii oraz w USA.
Spotkanie autorskie z Marcinem Szewczykiem połączone z promocją książki „Silesia Noir”
Marcin Szewczyk jest historykiem, pasjonatem rekonstrukcji historycznej, od wielu lat zaangażowanym w działalność bractwa rycerskiego. Jest prezesem stowarzyszenia Baszta, promującego regionalne zabytki. Marcin jest zwolennikiem i propagatorem ślonskij godki, trzykrotnym laureatem konkursu „Jednoaktówka po śląsku”.
„Silesia Noir” to kolejny rewelacyjny kryminał napisany kompletnie po ślonsku. Tym razem autorstwa Marcina Szewczyka z Pszowa, laureata konkursu jednoaktówki po śląsku organizowanego przez Gazetę Wyborczą.
„Czorny kryminał osadzony w konwyncji „noir”. Rok 1927.
Górny Ślonsk na kerym dycki padze deszcz, niesie sie mgła, za winklami a po ainfartach chowajom sie elwry i chachory, a luft je pełny czornej sadze. Po Rybniku a Raciborzu szaleje psychopatyczny mordyrz, a policjo ni mo na niego rady. Do chorego szpilu z waryjotym stowo styrany życiym prywatny detektyw Herman Fox, kery mo fest wielki doświadczyni w chytaniu przestympców, ale jednocześnie od lot tropiom go wyrzuty sumiynio kere durch tłumi we sia gorzołom. Kryminalne zagadki, zwroty akcje, gorzoła a cygarety, a ku tymu przebiegło i tajymniczo famme fatale. W tle poplebiscytowo rzeczywistość, starci polskigo i niymieckigo nacjonalizmu, świat podzielony granicom na Odrze, a do tego telefony na korbla i legyndarny Ford T”. (-fragment recenzji)
Nadesłała: Miejska Biblioteka Publiczna w Rudzie Śląskiej