Dyskusyjny Klub Książki w Łazach
W lutym 2018 r. obchodził okrągłą rocznicę magicznych dziesięciu lat ożywionych, burzliwych, niekończących się rozmów o literaturze. Przekroczył 120 miesięcy akcentowania przyjemności płynącej z lektur, a jego członkinie nie mają dosyć, mimo, że ciągle rozwijają własne pasje, bo im więcej opinii, tym lepiej, ciekawiej, bogaciej…
DKK – co to takiego?
DKK jest projektem powstałym z inicjatywy Instytutu Książki i British Council, adresowanym do czytelników korzystających z bibliotek publicznych, którzy nie tylko lubią czytać, ale i rozmawiać o książkach. Instytut opracował model prowadzenia klubów w bibliotekach w Polsce w oparciu o wzorce angielskie – w Wielkiej Brytanii Kluby istnieją od 1926 roku i są niezwykle istotnym elementem życia literackiego. Udziałem Polski stały się od 2007 roku, stanowiąc część ogólnopolskiego programu wsparcia sektora książki „Tu Czytamy” objętego patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Dla kogo jest Dyskusyjny Klub Książki?
Projekt opiera się na założeniu, że czerpać przyjemność z dyskutowania o literaturze można zawsze, niekoniecznie będąc jej znawcą czy krytykiem, dlatego klubowiczem może zostać każdy użytkownik biblioteki, niezależnie od wieku, zainteresowań, oraz tego, jak dużo i szybko czyta. Lista uczestników spotkań jest otwarta, potrzebne są tylko chęci i przysłowiowa „chwila czasu”. „Kiedy cię w życiu smutek ogarnie i przyjdą chwile udręki, nie szukaj innego lekarstwa, tylko weź książkę do ręki” – mawia jedna z naszych klubowiczek, Lidia Szkleniarz. Reszta dodaje, by potem odważyć się podzielić się refleksją z innymi.
Dyskusja na start!
Dyskusyjny Klub Książki działający przy Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Łazach rozpoczął działalność 28 lutego 2008 roku. „Inaugurujące spotkanie miało charakter organizacyjny. Ustaliłyśmy na nim, że będziemy się spotykać w ostatni czwartek każdego miesiąca o 15:00, aby w miłej atmosferze, przy kawie i ciasteczkach wymieniać upodobania i gusta czytelnicze. Było nas 5: Irena Borzęcka, Wanda Madejska-Suchobokow, Elżbieta Szafruga, Władysława Wilk i ja, jako moderator i opiekun Klubu” – mówi Halina Kudela, dodając, że celem programu było zasadniczo wykreowanie mody na czytanie, a praca bibliotekarza podpowiadała, że w Klubie znajdą miejsce ci czytelnicy, którymi kierowała do tej pory naturalna potrzeba rozmowy o czytanych książkach, którzy dzielili się opiniami o przeczytanych pozycjach, zwracając je do biblioteki.
Nie myliła się, czego najlepszym świadectwem jest okrągły jubileusz. Co ciekawe, jeżeli ktoś dołączał do Klubu, zazwyczaj zostawał w nim na dłuższy czas. Obecnie do Dyskusyjnego Klubu Książki przynależy 13 klubowiczek: Mela Gawor, Halina Iskierka, Lidia Kałuzińska, Janina Kozera, Halina Kudela, Wanda Madejska-Suchobokow, Alicja Olma, Maria Płatek, Bogusława Serzysko, Maria Słota, Elżbieta Szafruga, Lidia Szkleniarz i Danuta Wrońska. Należały do niego także: Władysława Wilk, Irena Borzęcka, Czesława Jachna oraz Marzena Milewska.
Dyskusyjny Klub Książki działa już dziesięć lat? Niemożliwe!
„Jak ten czas pędzi!!! DKK spełnia wiele różnych pożytecznych zadań. Aktywizuje i pobudza do działania, co zwłaszcza samotnym osobom jest wskazane. Przynależność do Klubu zobowiązuje do przeczytania w każdym miesiącu wyznaczonej książki. Wiemy przecież, że czytanie książek ubogaca człowieka. Zmusza do myślenia, poznawania aspektów życia w różnych miejscach na Ziemi, poznawania bliższego i dalszego świata, porównywania swego życia do życia innych” – usłyszałyśmy od Marii Płatek w dniu jubileuszu. Faktycznie – ostatnie czwartki miesiąca w Bibliotece są kulturalno-towarzyskimi kontaktami czytelników tej samej książki. W założeniu działania Dyskusyjnych Klubów Książki chodzi o dobrą zabawę i atmosferę, która przyciągnie do czytania. Ważne, żeby się spotkać, porozmawiać o książkach, poznać nowych ludzi. Dobrej zabawy nie należy jednak wiązać z jakimkolwiek lekceważeniem lektury, bo prędzej, czy później dyskusja zaczyna się toczyć wokół literackich ścieżek. W ciągu 10 lat klubowiczki spotkały się 112 razy, by omówić 104 książki przeróżnych autorów, które często inspirują do sięgania po literaturę wybranego kraju, czasem zapomnianą, a jak się okazuje – wartą uwagi. Liczba 104 jest jednak tylko tą ujmowaną w statystyce, z mojej trzyletniej obserwacji wynika, że uczestniczki spotkań mogły wymienić opinie o kilkuset, jeśli nie o tysiącu książek. Każdemu omawianemu tytułowi towarzyszy wyjątkowa oprawa. Pojawiają się kwiaty, drzewa, pachnące świece, wyszukane materiały, muzyka, charakterystyczne potrawy… Klubowiczki wyczekują książek z kraju kwitnącej wiśni, gdyż Wanda Madejska-Suchobokow, zafascynowana kulturą japońską, na te okazje zawsze przygotowuje dla nas zaskakujące rekwizyty. Dodatkowego smaczku spotkaniom dodają charaktery klubowiczek – zawsze możemy liczyć na wrażliwe spojrzenie Danuty Wrońskiej, zdecydowaną wypowiedź Marii Słoty i świeże spojrzenie Alicji Olmy.
Aby poznać smak kultury…
Szukałam słów, które oddałyby klimat spotkań Dyskusyjnego Klubu Książki w Łazach, dochodząc do wniosku, że klubowiczki nie bez przyczyny mianowały 8 lat temu Elżbietę Szafrugę naczelną klubową recenzentką, której treści trafiają do „Ech Łaz” (informacja o tym znalazła się w Kronice prowadzonej od pierwszego dnia działania Klubu przez moderatorkę Halinę Kudelę). Kilka słów skreślonych prze panią Elę jest esencją atmosfery klubowych posiedzeń:
„Comiesięczne czwartkowe spotkania są namiastką sławnych obiadów wydawanych przez mecenasa kultury i sztuki, jakim był Stanisław August Poniatowski. Przy dobrej książce i filiżance kawy spędzamy miło czas, poszerzając nasze horyzonty, a także wzmacniając wzajemne więzi. W pełni akceptujemy prawo do własnego zdania, tworząc niepowtarzalną atmosferę wzajemnego szacunku opartego na tolerancji”. Obiady czwartkowe? Tak – spotkania DKK są dla ich uczestniczek małym kulturalnym świętem pozwalającym wyłączać rzeczywistość i toczyć często burzliwe dyskusje. Konfrontujemy tu swoje wrażenia z wrażeniami innych, przedstawiając swój punkt widzenia, czasem broniąc go do ostatnich minut spotkania, jednak nigdy nie postrzegamy siebie jako wrogów, ale oponentów w rozmowie. Zdecydowanie popieramy opinię Lidii Kałuzińskiej, przedstawioną przy okazji omawiania jednej z lektur. Powiedziała ona, że „społeczeństwo nie toleruje inności, a przecież ta inność to nie wada produkcyjna” – u nas inne zdanie oznacza początek ekscytujących potyczek słownych, żywą wymianę myśli i poglądów, która niewątpliwie wzbogaca patrzenie na świat.
W DKK szukamy drugiego dna
Wśród omawianych w Klubie pozycji zdarzają się książki, o których nie sposób zapomnieć, skłaniające do smutnych przemyśleń. Jednym z nich była refleksja Meli Gawor, dotycząca tego, jak powierzchownie współczesny człowiek potrafi oceniać innego: „Olśnieni zewnętrzną powłoką, często nie widzimy wnętrza człowieka, jego rozterek, zmagań, przeżyć”. W Klubie jednak nigdy nie oceniamy książek po okładce. Delektujemy się literackimi ścieżkami życia bohaterów. Bywają lektury zabawne i smutne, przewodniki po życiu poruszające do głębi, skłaniające do analiz. Te analizy prowokują rozmowy wokół tego, co nas interesuje, niepokoi i fascynuje, a człowiek przedstawiony w książce niejako namawia do dyskusji o tym, co obecne, o codzienności, rzeczywistości, w jakiej żyjemy. Dzięki projektowi DKK „Autor na żądanie” klubowiczki brały aktywny udział w życiu literackim poprzez szereg spotkań autorskich organizowanych w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Łazach. Przy wsparciu Biblioteki w Łazach mogły porozmawiać z pisarzami i innymi ciekawymi ludźmi, których znamy choćby z wielkiego ekranu, poznać ich nieco bliżej. Autorami na żądanie byli: Izabela Sowa, Ireneusz Twardowski, Maria Płatek, Małgorzata Gutowska-Adamczyk, Maria Ulatowska, Dariusz Rekosz, Piotr Owcarz, Mieczysław Bieniek, Grzegorz Seredyński, Maria Czubaszek, Paweł Szlachetko, Wojciech Kuczok, Katarzyna Żak i Artur Andrus.
Przedstawicielki Klubu brały także udział w Zlocie Ludzi Książki w Warszawie, Katowickich Prezentacjach Bibliotecznych, Śląskich Targach Książki, spotkaniu „Dobre książki i kawa z…”, wsłuchując się m.in. w słowa Ericka Emmanuela Schmitta, Joanny Bator czy Mariusza Szczygła oraz w konkursie „Dwa bratanki”, w którym grafika Marii Płatek została nagrodzona węgierską półką – 30 węgierskimi książkami, które wzbogaciły biblioteczne zbiory).
Na okoliczność 10-lecia działania Dyskusyjnego Klubu Książki w Łazach Janina Kozera napisała następujący wiersz:
„Mały jubileusz DKK”
Dyskusyjne Kluby Książki
w całej Polsce miejsce mają,
raz w miesiącu w Bibliotekach
dyskusje się odbywają.
W naszej gminie, w mieście Łazy
dziesięć lat DKK mija,
tu się czyta, dyskutuje,
tu kultura się rozwija.
Choć to mały jubileusz,
przeczytanych książek wiele,
ocenianych w Klubie różnie,
lecz ciekawych, powiem śmiele.
Mogę dodać tylko tyle, że te 10 lat to nie czytanie z obowiązku, ale szczególne chwile w gronie miłośników książek. Do Klubu dołączyłam, zastępując Władysławę Wilk – naszą szczęśliwą emerytkę, która wiele lat wspierała moderatorkę Halinę Kudelę – „sprawczynię całego zamieszania” kryjącego się w magicznym akronimie „DKK”. Sobie i wszystkim obecnym i przyszłym klubowiczom życzę, abyśmy mogli jeszcze wiele lat czerpać przyjemność z dyskusji o literaturze.
Nadesłała: Bogusława Serzysko
Biblioteka wspiera Cele Zrównoważonego Rozwoju: