Z cyklu „Autografy Naszych Mistrzów”
W ramach cyklu „Autografy Naszych Mistrzów” przypominamy championów związanych ze Śląskiem – poprzez miejsce urodzenia czy klub sportowy, co jednak nie oznacza, że związanych wyłącznie ze Śląskiem lub związanych z tym miejscem przez całe życie. Teksty autorstwa Henryka Grzonki na temat sylwetek sportowców pojawiają się na Facebooku Biblioteki Śląskiej. Jeden z najnowszych przytaczamy poniżej.
Leszek Błażyński (ur. 5 marca 1949 w Ełku, zm. 6 sierpnia 1992 w Katowicach) – był jednym z najwybitniejszych polskich bokserów. Walczył w kategorii muszej. Jako młody chłopak trafił do klubu Mazur Ełk ale niemal przez całą swoją seniorską karierę związany był ze śląskimi klubami, w latach 1969–1974 z BBTS Bielsko-Biała a od 1975 roku do końca startów w 1983, z Szombierkami Bytom. W swojej dyscyplinie osiągnął bardzo wiele. Na igrzyskach olimpijskich w Monachium (1972) wywalczył brązowy medal. Sukces powtórzył na kolejnych w Montrealu (1976). Zanim sięgnął po medale olimpijskie na mistrzostwach Europy w 1973 roku w Madrycie wywalczył srebrny medal. Mistrzem kontynentu został w 1977 roku w Halle, gdzie po trudnej walce pokonał wielkiego faworyta tego turnieju Aleksandra Tkaczenkę ze Związku Radzieckiego. Stoczył 317 walk, z których przegrał zaledwie 31.
Po zakończeniu kariery został trenerem. Mimo iż był pięściarzem był człowiekiem z duszą artysty. Kochał muzykę, śpiewał, czytał wiele książek, pisał wiersze, prowadził pamiętnik a nawet występował w kabarecie razem z Władysławem Komarem. Współpracował z Katowicki Sport, na łamach którego okazjonalnie publikował swoje artykuły. Nie mógł pogodzić się ze śmiercią swojej ukochanej żony Anny. Człowiek, który nie bał się wyjść do ringu, który kładł na deski najgroźniejszych rywali, całkowicie się załamał i wpadł w ciężka depresję. 6 sierpnia 1992 roku, w czasie kiedy w Barcelonie trwały kolejne igrzyska olimpijskie, popełnił samobójstwo. Został pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Katowicach przy ulicy Murckowskiej. Od 2006 roku w Bytomiu rozgrywany jest Memoriał Leszka Błażyńskiego. W 1993 roku powstał reportaż radiowy „Chciałbym żyć i nie czuć się przegranym”, którego autorami byli Henryk Grzonka i Adam Pawlicki. Trzy lata później (1995) miała miejsce premiera filmu dokumentalnego pt. „Przez nokaut” w reżyserii Macieja Pieprzycy.zdj. 2 Jako pięściarz BBTS Bielsko-Biała odniósł swój pierwszy wielki sukces. Na mistrzostwach Europy w Madrycie w 1971 roku wywalczył srebrny medal.zdj. 3 W 1976 roku Leszek Błażyński zdobył brązowy medal w Igrzyskach Olimpijskich w Montrealu. Powtórzył swój sukces z poprzednich igrzysk w Monachium. Na zdjęciu Błażyński z brązowym krążkiem podczas wizyty w Katowicach w redakcji dziennika „Sport”. zdj. 4 W 1977 roku w Halle w Mistrzostwach Europy Leszek Błażyński stanął na najwyższym stopniu podium. W finale wygrał w świetnym stylu z Aleksandrem Tkaczenko ze Związku Radzieckiego. Rywal długo nie mógł przeboleć tej porażki.
Autor tekstu o Leszki Błażyńskim: Henryk Grzonka